Mariola Pryzwan

2018-11-02
Mariola Pryzwan. Fot. Julita Górska

Mariola Pryzwan. Fot. Julita Górska

Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Mariola Pryzwan

Autorka wielu biografii m.in. Anny German, Ireny Jarockiej czy Anny Jantar.

"Piszę książki tylko o tych, których kocham, więc znalazły się ukochane poetki, ulubiony aktor bo pisałam o Zbyszku Cybulskim i właśnie te ukochane piosenkarki polskie, bo tylko zajmowałam się dotychczas polskimi piosenkarkami, więc Anna German, Anna Jantar i Irena Jarocka..."

Piątek, 2 listopada 2018 o godz. 21.07
Jest Pani polonistką, publicystką i biografistką i to taką zawodową biografistką.
- Biografistyka cały czas jest moją pasją. Z zawodu jestem właśnie biografistką, a nie biografką. Biografka brzmi mi trochę jak agrafka. To jest taka pasja, która już miała swoje ujście wielokrotnie.

To prawda bo to przecież i Anna Jantar, Anna German, Zbigniew Cybulski, Irena Jarocka, o której za moment będziemy rozmawiać, ale nie tylko artyści również literaci.
- Tak literaci też. Halina Poświatowska, od której zaczęła się moja przygoda z biografistyką w roku 1991, potem Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Władysław Broniewski, Maria Dąbrowska, Maria Kownacka.
Mariola Pryzwan. Fot. Julita Górska

Mariola Pryzwan. Fot. Julita Górska

No jest trochę tych nazwisk. A kto Panią do tego zmusił?
- Poświatowska, jeśli już tak mówimy. Oczywiście to jest dowcip. Halina Poświatowska moja ogromna pasja, moja ulubiona poetka, bo piszę tylko o tych, którzy są moimi fascynacjami, których uwielbiam, którym chcę poświęcić rok, dwa lata mojego życia. Bo tak długo powstaje taka książka. To właśnie tutaj w Bydgoszczy się wszystko zaczęło, kiedy ukazała się pierwsza biografia - Haliny Poświatowskiej pióra Małgorzaty Szułczyńskiej - poetki, pisarki, dziennikarki bydgoskiej. Przeczytałam tę książkę, zachwyciłam się, ale zobaczyłam, że są pewne białe plamy, brakowało mi fragmentów z życia Haliny i pomyślałam, że może warto byłoby je uzupełnić, a mianowicie pójść tropem życia, spotkać się z jej przyjaciółmi, z jej znajomymi. Wtedy jeszcze dosyć dużo osób z nich żyło. Poznałam rodzinę Poświatowskiej, miejsca w których przebywała tutaj w Polsce. Napisałam list do Wydawnictwa Literackiego to było edytor książki Małgorzaty Szułczyńskiej. Jakże byłam mile zaskoczona kiedy bardzo szybko, bo kilkanaście dni później otrzymałam kopertę z pieczątką Bydgoszczy. Trochę się zdziwiłam, bo przecież nikogo w Bydgoszczy nie znałam. To był list od Małgorzaty, która była szczęśliwa że napisałam o jej książce, że pochwaliłam ale też napisałam o pewnych rzeczach, których mi tam zabrakło. Bardzo szybko jej odpisałam i bardzo szybko ta nasza znajomość zawodowa przerodziła się w bliską przyjaźń.Z Małgorzatą szalenie się zaprzyjaźniłam i przyjaźniłyśmy się już do końca jej życia. Teraz, 12 grudnia minie już 15 lat od śmierci Małgosi. Przygotowałam książkę jej poświęconą, która ukazała się rok po śmierci Małgorzaty "Dalej jest przestrzeń". Jakoś tak Małgorzata cały czas jest we mnie, ile razy mówię o Halinie Poświatowskiej, tyle razy mam przed sobą Małgosię, ciągle ją pamiętam, pamiętam nasze nasze rozmowy o Halinie Poświatowskiej, o Annie German, bo ona uwielbiała także Annę Jantar, Pawlikowską-Jasnorzewską.

Od Małgorzaty Szułczyńskiej teraz przeskoczymy do wokalistów do piosenkarzy, których biografią się Pani też zajęła. Anna Jantar, Anna German, Irena Jarocka. No to jest są zupełnie inne światy niż świat literatów.
- Tak, ale... ponieważ to wszystko moi ulubieńcy, a ja jak wspomniałam piszę książki tylko o tych, których kocham, więc znalazły się ukochane poetki, ulubiony aktor, bo pisałam o Zbyszku Cybulskim i właśnie te ukochane piosenkarki polskie, bo tylko zajmowałam się dotychczas polskimi piosenkarkami, więc Anna German, Anna Jantar i Irena Jarocka. Irena Jarocka, która jest najstarszą moją fascynacją, którą potem tak troszeczkę zostawiłam na rzeczy Anny German, którą się zajęłam. Wróciłam do Ireny Jarockiej w 2015 roku i poświęciłam jej książkę wspomnień "Wymyśliłam Cię". W niej 100 osób wspomina Irenę Jarocką, nigdy tyle osób nie wspominało mojego bohatera, ale chciałam, żeby to bogate, wspaniałe bardzo ciekawe życie było pokazane i ze strony pobytu Ireny Jarockiej w Stanach Zjednoczonych, w Paryżu i ten czas Gdańska i oczywiście, Warszawy. Potem miałam to szczęście, że mogłam opracować autobiografie Ireny Jarockiej "Nie wrócą te lata" to autobiografia, która połączona była z listami do męża, drugiego męża Michała Sobolewskiego. Jestem szalenie szczęśliwa, nawet mogłabym powiedzieć dumna z tego, że Michał Sobolewski obdarzył mnie przyjaźnią i sympatią, zaufał mi dając mi do ręki wszystkie listy swojej żony. Zresztą także on jest pomysłodawcą płyty "Irena Jarocka, której nie znacie", której właśnie druga część niedawno ukazała się wydana przez Agencję Muzyczną Polskiego Radia.

To rzeczywiście jest płyta, która pokazuje Irenę Jarocką jakiej być może część z naszych Słuchaczy nie zna, bo tu mamy też nagranie koncertowe.
- Takie było założenie redaktor, że jedna płyta, bo to zawsze są albumy dwupłytowe, jedna płyta to będą nagrania studyjne, druga - nagrania koncertowe, bądź festiwalowe. Mam nadzieję, że będzie trzecia, bo jest jeszcze sporo materiałów w archiwach Polskiego Radia.
Mariola Pryzwan. Fot. Julita Górska

Mariola Pryzwan. Fot. Julita Górska

Jaką osobą we wspomnieniach najbliższych i nieco dalszych była Irena Jarocka, bo mam takie wrażenie, że to była osoba, która budziła same najlepsze wspomnienia.
- Tak, zgadza się. To był bardzo ciepły człowiek, szalenie wrażliwy, pełen empatii, prawy, prawdomówny, ktoś taki do którego by się chciało przytulić. Jeśli chodzi o usposobienie i charakter to bardzo przypomina mi inną moją bohaterkę - Annę German. To były takie osoby, przy których człowiek stawał się po prostu lepszy. Wszyscy mówili mi, że gdy byli obok Anny German, gdy byli obok Ireny Jarockiej, byli po prostu lepszymi ludźmi. Irena Jarocka miała wielu fanów, zresztą najdłużej działający fanklub prowadzony przez Danutę Ignatowską powstał właśnie w Bydgoszczy w roku 1982 i działał 26 lat, dopóki nie powstała oficjalna strona internetowa Ireny Jarockiej. Danusia bardzo dużo zrobiła dla popularyzacji piosenek Ireny Jarockiej. Co roku Irena Jarocka przyjeżdżała do Bydgoszczy, spotykała się tam ze swoimi fanami, którzy zjeżdżali z całej Polski, a czasem także z zagranicy. Zresztą do dzisiaj w Bydgoszczy mieszka szwagierka Ireny.

Zobacz także

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę